Zasady korzystania z serwisu

Wszelkie materiały tutaj przedstawione mają charakter jedynie informacyjny i edukacyjny. Autor nie zachęca nikogo do wykonywania opisywanych tutaj praktyk, a oglądający zobowiązuje się do przeglądania treści na własne ryzyko.
Autor nie ponosi odpowiedzialności za wszelkie konsekwencje wynikające z wprowadzania w życie którejkolwiek z opisanych praktyk, a oglądający zrzeka się jakichkolwiek roszczeń z tego tytułu wynikających.

Dyscyplina - od czego zacząć?

Dyscyplina jest drugim po Bondage'u popularnym aspektem BDSM (pochodzącym bezpośrednio z samego skrótu). Dyscyplina oznacza posłuszeństwo, szkolenie, trening, restrykcyjne zachowanie. Najczęściej dotyczy ona bardzo ściśle określonych zasad i przestrzegania tych zasad.

Dyscyplina często wiąże się z Dominacją i uległością, aczkolwiek można to również rozdzielić. I bynajmniej dyscyplina nie musi dotyczyć wyłącznie jednego z partnerów. Oprócz zasad często jest też system kar i nagród, bo jak inaczej wyegzekwować posłuszeństwo?

Mało osób decyduje się na tego typu zabawę na początku. Chyba że jest to osoba, która chce kontroli 24/7, to dyscyplina jest najlepszą drogą ku temu.



Wstęp do kontroli


Jak zacząć? Najlepiej jest na początek określić, które aspekty życia chcemy weryfikować u partnera. Można zacząć od raportów co określony odstęp czasu co się działo w tym czasie. Od pozwoleń na wyjście lub spotkanie. Na tym etapie można również określić kary za nieposłuszeństwo. Najlepiej takie które dla nas są przyjemne, a niekoniecznie dla partnera. Warto też pomyśleć o nagrodach za dobre sprawowanie ;).

Jeśli spotykamy się z entuzjazmem, możemy pójść dalej. W tym momencie możemy stawiać większe wymagania partnerowi/partnerce. Mogą one dotyczyć ubioru, sposobu odżywiania, sportu. Również kary powinny być wyraźnie mówiące mentalnie "zawiodłem się na tobie". O karach będzie dalej. Mogą one dotyczyć nieodpowiedniego zachowania, nieposłuszeństwa. Jednak trzeba także pamiętać, że uległa może celowo prowokować niepożądane sytuacje aby doprowadzić do wymierzenia kary. W tym momencie od nas zależy, czy wtedy otrzyma karę na którą liczy, czy nie otrzymam jej wcale, co często może być większą karą, i jednocześnie demonstracja, kto tutaj ma ostatnie zdanie.

Szacunek


Jednak przy tym wszystkim, należy również pamiętać, że postawa i dobry przykład też mają duże znaczenie. Wymaganie od partnera, czegoś do czego samemu się nie stosuje, może skutkować w braku szacunku. Co prawda, nikt nie wymaga żebyś nosił gorset kiedy wymagasz tego od uległej, ale trzymanie się zdrowego trybu życia kiedy wymaga się tego od uległej, jednak zobowiązuje.

Dodatkowym atutem jest tutaj stanowczość zasad oraz pewność siebie i stawianych sobie wymogów. Tak, stawianie sobie samemu wymagań, wyzwań też ma znaczenie. Rozwijanie siebie, ambicja, to wszystko składa się na budowanie szacunku do własnej osoby. I zdecydowane, surowe podejście do postawionych zasad i systemu kar. Surowe, ale wyrozumiałe. Na szacunek składa się także wywiązywanie się ze złożonych obietnic.
Tutaj osobista dygresja: lepiej obiecywać coś rzadziej i wywiązać się z każdej, niż obiecywać częściej i nie wywiązać się z jednej. Prędzej zostanie docenione to, że pomogłeś komuś kto o to poprosił, niż że samemu pomagasz każdemu kto tego potrzebuje.

Oddanie kontroli


Jeśli to Ty chcesz oddać partnerowi kontrolę, poddać się dyscyplinie to musisz podejść z innej strony. W takiej sytuacji, nie możesz czekać kiedy partner przejmie inicjatywę. Ty musisz zacząć pytać się go o pozwolenie na wszystko. Ale również stopniowo. Podobnie jak w przypadku osoby dominującej, najlepiej zacząć od pytania się o pozwolenie do wyjścia (co w większości par i tak się odbywa, z tą różnicą, że bardziej w formie informacyjnej niż pytającej). Następnie można podejść partnera, co by chciał w nas zmienić, albo co by chciał żebyśmy zrobili. Chociaż jest to dość trudne pytanie, bo na pierwszy rzut oka wydaje się podchwytliwe.

Zakładając, że już jesteś po rozmowie "lubię kiedy kontrolujesz moje życie", a partner jeszcze nie do końca jest przekonany, można mu tutaj zasugerować kilka kar i wymagań które może mieć wobec Ciebie. O ile do kar na początku pewnie się do końca nie przekona, to często możliwość kontroli partnera jest bardzo kusząca, nawet dla osób waniliowych.  Może zaproponować jakby chciał żeby wyglądał Twój harmonogram dnia, jak chce żebyś się ubierała itp. Dobrą karą dla takiej osoby na początek mogą być klapsy dłonią w dupę. Po staroświecku. Jeśli do tego momentu jest dobrze, to potem już z górki.


System kar i nagród


autor: Marcus J Ranum
Jest to chyba esencja dyscypliny. Bo jaki jest sens wprowadzać restrykcyjne normy zachowania jeśli nie można nic zrobić w przypadku nieposłuszeństwa. Powinny one ulegać stopniowaniu w zależności od skali przewinienia którego dopuściła się osoba uległa. Co więcej, kary możemy rozróżniać na kilka rodzajów:
- fizyczne - najczęściej z użyciem siły, wiążą się z biciem, spankingiem, floggingiem, canningiem i innymi kończącymi się na plecach lub dupie osoby uległej.
- psychiczne - często największą formą kary dla osoby uległej jest poczucie, że zawiodła zaufanie osoby dominującej. Ignorowanie osoby uległej, poniżanie, lub wzbudzenie poczucia winy są również silną karą.
- behawioralne - zabranianie osobie uległej rozrywki, przyjemności, orgazmu, wyjścia z domu. Także przywiązywanie/przykuwanie takiej osoby na dłuższy okres czasu w jednym miejscu.
(Nie należy jej jednak zostawiać bez opieki).

Jednak nadmierne stosowanie kar, w sytuacji kiedy osoba uległa jest mocno uzależniona od nas i naszych decyzji, może mieć wpływ na jej samopoczucie i zaangażowanie. Nasze własne samopoczucie, zachowanie i usposobienie może również mieć na nią wpływ. Nie chodzi przecież o to żeby stłamsić uległą, a o to żeby ją wychować w dla nas wygodny sposób. W takim wypadku, za dobrze wykonane zadanie, za posłuszeństwo przez dłuższy okres czasu, warto również pomyśleć o nagrodzie. Nagrody dzielimy jednak tylko na dwa rodzaje:
- behawioralne - kiedy pozwalamy osobie uległej na przyjemność, rozrywkę, orgazm, wyjście z domu.
- materialne - to jest najprostsza forma nagrody: upominek, prezent, kwiat, ubranie.

Trzeba pamiętać, żeby zachować równowagę miedzy jednym a drugim. Nie należy stosować tylko jednego systemu, ponieważ może mieć to nienajlepszy efekt. Za dużo kar zniechęca, sprawiając wrażenie, że osoba uległa jest zaniedbywana, w ten sposób nas nie szanuje i nie okazuje wdzięczności. Za dużo nagród rozpieszcza, uległa za dużo sobie pozwala, w efekcie tak samo jak poprzednio nie okazuje wdzięczności i nie szanuje. Zachowywanie równowagi między nagrodami i karami pozwala dopiero na prawidłowe wychowanie osoby uległej, która szanuje Twoje zdanie i  okazuje wdzięczność kiedy jest doceniona.

Podsumowanie


O ile ta równowaga w systemie kar i nagród jest ważna, o tyle forma którą przyjmiesz jest indywidualna. To w jaki sposób będziesz karał i nagradzał partnerkę, czy jakie aspekty życia będziesz chciał kontrolować zależy wyłącznie od was.